Monochromatycznie o Sossusvlei

Czasami wracam myślami do Afryki. Najbardziej tęsknie za bezkresną przestrzenią, za dzikimi zwierzętami, za milionami gwiazd nocą, za szczerym uśmiechem, nawet za wszędobylskim kurzem, który najbardziej dokuczał mi w podróży. Wracam też do konkretnych miejsc. Teraz jestem na pustyni Namibii, konkretnie w Sussuvlei.

Zapraszam do galerii monochromatycznych zdjęć z najwyższych na świecie piaskowych wydm oraz spektakularnie wyschniętego pomiędzy nimi jeziora.