Monochromatycznie o Sossusvlei

Czasami wracam myślami do Afryki. Najbardziej tęsknie za bezkresną przestrzenią, za dzikimi zwierzętami, za milionami gwiazd nocą, za szczerym uśmiechem, nawet za wszędobylskim kurzem, który najbardziej dokuczał mi w podróży. Wracam też do konkretnych miejsc. Teraz jestem na pustyni Namibii, konkretnie w Sussuvlei.

Zapraszam do galerii monochromatycznych zdjęć z najwyższych na świecie piaskowych wydm oraz spektakularnie wyschniętego pomiędzy nimi jeziora.

[shashin type=”photo” id=”2698,2693,2701,2697″ size=”max” columns=”1″ order=”user” position=”center”]

[shashin type=”photo” id=”2706″ size=”max” columns=”1″ order=”user” position=”center”]

[shashin type=”photo” id=”2689,2696,2699,2704,2692,2694″ size=”max” columns=”1″ order=”user” position=”center”]