Na ryby. Na Zanzibarze

 

Po raz pierwszy te afrykańskie katamarany widziałam wiele lat temu na wystawie fotograficznej poświęconej niewielkiej wyspie położonej u wybrzeży Tanzanii. Pamiętam, że kolor oceanu na fotografiach wydawał mi się wtedy nierzeczywisty. Przypomniałam sobie również, że gdy byłam dzieckiem, to budowałam podobne łódki. Ba! Kto takich nie budował! Z wyschniętej łupinki po kasztanie, zapałki i kawałka gazety. Potem wodowałam je w pomarańczowej miednicy pełnej wody i dmuchałam w żagle. Nie wiem czy już wtedy marzyłam o dalekich podróżach, czy była to tylko dziecięca zabawa wcale nie zapowiadająca przyszłości.

Zapraszam na fotorelację z popołudniowego wędkowania z rybackiej łodzi w okolicy wsi Jambiani na Zanzibarze. Nasza kolacja była syta :) A nowo poznani koledzy pytali czy nazajutrz też z nimi popłyniemy. W końcu co 6 par rąk do pracy, to nie 4 :)

 

[shashin type=”photo” id=”2502,2501,2500,2497,2493,2494,2496,2492,2491,2490″ size=”max” columns=”1″ order=”user” position=”center”][shashin type=”photo” id=”2487,2485″ size=”max” columns=”1″ order=”user” position=”center”]

0 0 votes
Article Rating
4 Comments
najstarsze
najnowsze most voted
Inline Feedbacks
View all comments
7 years ago

Piękne zdjęcia i super relacja. Będę śledzić, bo końcem listopada również lecimy na Zanzibar :)
Pozdrawiam!

Grzegorz
5 years ago

Witam
W styczniu lecę na zanxibar.
Moje pytanie brzmi.
Chciałbym wybrać się na ryby .proszę o podanie namiarow gdzie mogę umówić taka wyprawa.