Lądujemy w Tiranie. Pożyczamy na lotnisku auto i jedziemy na południe. Z nieba leje się żar. Mijamy jedną stację benzynową, drugą, trzecią… Nigdzie nie akceptują kart płatniczych. Jedziemy dalej. Zjeżdzamy z drogi i parkujemy przy zajeździe, który wygląda jak lepsza wersja Supersamu. Od kilku kilometrów tablice informują, że tutaj akceptują Vise i Mastercard. Wchodzimy do klimatyzowanego pomieszczenia, sięgamy do lodówki po butelkę wody i podchodzimy do baru:
Karolina: Dzień dobry, dla nas tylko woda, zaplacimy kartą.
Kelner: Jaką kartą?
Karolina: Visą, macie naklejki na szybie, że akceptujecie karty….
Kelner: Aaaa, to było dawno, a teraz już nie akceptujemy. Weźcie sobie tę wodę, nie musicie za nią płacić :)
Karolina: ???
hahaha czyli Albania nic się nie zmieniła od tych 5 lat, czyli od kiedy byłam tam ja :) Miałam identyczną sytuację!
Do Albanii jeździmy od 2012 roku i zawsze mamy tam jeden odruch – nie ważne gdzie płacimy, zawsze w pierwszej kolejności pytamy się, czy mają terminal, czy działa terminal i czy ktokolwiek umie go użyć (raz zdarzyło się, że musieliśmy terminal obsłużyć sami, i tak się zdziwiliśmy, że w ogóle był). W Albanii jednak głównie operuje się gotówką. Którą fakt faktem można wypłacić z licznych bankomatów (w 2012 roku było ich jak na lekarstwo). Ale idzie się do tego przyzwyczaić ;)
Od 2012! Czyli Albanię znacie jak swoją kieszeń. Byliście w górach? My mieliśmy taki plan, ale słyszeliśmy że nie jest bezpiecznie i rekomendowany jest trekking z przewodnikiem, który zna okolice i ewentualnie ludzi którzy uprawiają nie do końca legalne rośliny…
Wybieramy sie w tym roku do Albanii :) Widzę że będzie ciekawie ;)
Pierwsze słyszę taką sytuację :) Chociaż ja miałam trochę podobną w Moskwie – powiedziałam Panu na straganie “kocham Rosję, ile kosztuje ten magnesik?”, na co on -> Za darmo, to będzie dla Pani prezent!
Nigdy nie byłam w Albanii ale tipa zapamiętam sobie, że nie ma co liczyć na karty. Trzeba być dobrze zaopatrzonym w gotówkę :)
Sytuacja nie do pomyślenia w naszym kraju ;) Btw. świetne ujęcia!