Jeśli będziesz w Brazylii, to odwiedź jej południe, a dokładnie styk 3 krajów: Argentyny, Brazylii i Paragwaju, by zobaczyć wodospady Iguazu. Wodospady są niesamowite! Nie pożałujesz, nawet jeśli widziałeś/aś Niagarę, Wiktorię czy Anioła… Najlepiej zarezerwuj sobie 2 dni. Jeden na stronę brazylijską (wodospady i rezerwat ptaków) oraz drugi na stronę argentyńską. Obie strony są warte zobaczenia, dają inną perspektywę, inne doświadczenie i wrażenia. Pamiętaj o filtrach UV, sprayu na owady i aparacie fotograficznym. Wodę i coś na ząb można kupić na miejscu :)
Po stronie brazylijskiej główną atrakcją jest najwyższa kaskada wodospadu Iguazu, zwana Gardzielą Diabła :) Ma 82 metrów wysokości oraz 700 metrów długości. Dla oglądających zbudowano tutaj platformy, z których można kontemplować ten cud natury. W słoneczne dni krajobraz dodatkowo urozmaicają tęcze.
Odwiedziliśmy również Park Ptaków. To niesamowite miejsce jest domem dla 130 gatunków ptaków z okolic wodospadów, niektóre z nich niestety zagrożone są wyginięciem. Park ze sprzedaży biletów finansuje projekty badawcze mające na celu reprodukcję gatunków żyjących w parku, jak również tych na wolności.
Niezapomnianym doświadczeniem był lot helikopterem nad wodospadami. Raczej nie korzystamy z typowo turystycznych rozrywek, ale swojej decyzji nie żałujemy i gorąco polecamy tym, którzy mają dodatkowe 120 USD w budżecie.
Po stronie argentyńskiej można spędzić cały dzień spacerując ścieżkami pod/obok/nad wodospadami. Na dłuższych odległościach kursuje kolejka wąskotorowa i trzeba z niej skorzystać by zobaczyć Gardziel Diabła, tym razem z góry. Ci którzy lubią adrenalinę, tutaj również nie będą się nudzić, jest wiele opcji by zmierzyć się z siłą żywiołu (kajaki, rafting, wpływanie pontonem pod wodospad). Zarówno w pierwszym i drugim dniu prawie non stop towarzyszyły sympatyczne zwierzątka – ostronosy. Jeden chciał przymierzyć Michała okulary :)
Zobacz komentarze (4)
Bylam tam 2 lata temu a dzisiaj raz jeszcze , piekne zdjecia :)
Cudowne zdjęcia... piękna wyprawa...przyroda zachwyca ...
Dla takich chwil warto żyć...
Piękne zdjęcia :)
Pozdrawiam
Radek
wspomnienia wracają, w raz z ekipą byłem tam również na przełomie maja i czerwca z wspomnianej promocji Alitalii , spędziliśmy w Brazylii niezapomniane 3 tygodnie przemierzając ją od Rio po Iguazu :)